Wpisy do logu Zrujnowany Kościół Ewangelicki 135x 7x 6x 5x Galeria
2014-08-12 12:00 Kipcior (1453) - Znaleziona
Miejsce pełne niespodzianek. Najpierw podjechaliśmy pod bramę, a tam brama zamknięta i łąńuch na niej. Ale nie zrażony niczym wysiadłem i kilkanaście metrów dalej otwarta furtka na cmentarz sąsiadujący z kościołem. Kościół trzeba było okrążyć praktycznie cały, na szczęscie drzwi były otwarte. Ale wtedy przeżyłem większy szok. Po wejściu do kościoła patrzą ja, a tam dżungla. Z zewnątrz nic tego nie zapowiadała, ot puste wysokie mury. Ale w środku na pierwszy rzut oka bez maczety nie podchodź. Dodatkowo trochę syfu, jakiś stary telewizor - no cóż, są ludzie i parapety - Ci od telewizora może i nawet na tyle nie zasługują. Niemniej zacząłem się przedzierać i dotarłem do części przedniej Kościoła gdzie nakreśliłem obszar poszukiwań. Początkowo bezowocnie, w pewnym momencie słyszę rozmowy, patrzę a tu nadciągają dwie gruoy, jedna po drugiej. Pomyślałem sobie (ja to zawsze taką myśl mam), że idą keszerzy. Jeszcze coś dodali czy poszukamy jeszcze dalej. No więć jak już nie było wyjścia to wychodzę zza mura i zagajam: dzień dobry, też czegoś szukacie? Odpowiedź nieco speszona; nie nie, my tak tylkoHyhy pomyślałem, no tak, to ciekawe, ktoś zupełnie postronny trafił w takie miejsce i zapuścił się w dźunglę, żeby pozwiedzaćAle popatrzyli i poszli. Za chwilę druga grupa - myśle, normalnie jak na Krupówkach tylko oscypków nie sprzedają. Też pokręcili się chwilkę i poszli. I właśnie wtedy mój wzrok rzucił się na pewną anomalię, która po odczekaniu i sprawdzeni uokazała się tym czego szukałem. Także kesz jest na miejscu. Tylko pudełko trochę popękane, ale log i zawartość w stanie ok.Aha, log praktycznie wyczerpany, wpisałem się gdzieś na boczku na kawałku białego miejsca, ale wymiana konieczna.
Dziękuję