2009-11-08 00:00
zmechu
(36)
- Komentarz
Wizyta kontrolna plus serwisowanie. Rzeczywiście skrzynka sporo przeżyła, ale wydaje mi się, ze tajemnicę odkryłem. Po prostu okolicę bobrują dziki. Wokoło rosną dęby i zwierzaki szukają żołędzi, ryjąc okoliczną ziemię. Póki co skrzynka wymieniona, potrójna warstwa ochronna; zawartość na szczęście bez uszczerbku. Jak historia się powtórzy trzeba będzie pomyśleć o przeniesieniu w mniej uczęszczane miejsce :-)