No i w końcu klątwa tego miejsca ciążąca na mnie przez lata została zjęta! Kesz w bólach został odnaleziony
Nie wiem, co w tym keszu takiego było, ale długo się nie poddawał skubaniec... Dzięki!
Wraz z Czarodziejem podczas jednodniowego wypadu na keszowanie po pięknej Warszawie
Pozdrowienia z Gdyni!