Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu ŁJP Pałac Radziwiłłów w Nieborowie    {{found}} 84x {{not_found}} 2x {{log_note}} 0x Photo 1x Galeria  

1373642 2014-08-03 15:07 rekomendacja morrison-1986 (user activity2496) - Znaleziona

PEREŁKA!!!

Absolutnie genialne miejsce! Choć malutkie to z rewelacyjnym "Walking Dead'owym" klimatem.

Z pierwszym etapem poszło bez kłopotu. Mimo, że z pobliskich działem filowali na nas jak śmigamy wzdłuż pola to im bardziej się oddalaliśmy tym bardziej i oni rezygnowali z dalszej obserwacji. Ale mamy pierwszy etap i dalej w trasę.

A tam jest! Pałac! Pałac? Przecież to jakaś ruina. Jakiś PGR. To niby ma być ten pałac?

Im bardziej się zbliżaliśmy tym bardziej zapominaliśmy o keszu. Ale jak to? Tutaj znów przypomniały o sobie te przeklęte jeżyny:D! Znów straciliśmy czas na wpierniczaniu. I tak przesuwaliśmy się wzdłuż krzaczków jeżyn kiedy naszym oczom ukazało się... WOW!!! A więc to jest ten PAŁAC!!! Wzięliśmy za tytułowy obiekt jakiś zamieszkany teren (no fakt wyglądał na urbex;)) ale teraz już nie było wątpliwości, że znaleźliśmy co trzeba!

Ruszyliśmy żwawo do środka (nawet zapomnieliśmy o jeżynach!).

W środku super! Nawet wspomniany we wcześniejszych logach telewizor jeszcze był przed domem. Mimo, że mało w środku sprzętu i nie bardzo jest na co patrzeć to jak dla mnie pałac nie wygląda na opuszczony jakoś super dawno. Ale może się mylę...

A klimat wnętrza dopełniają dziwne (słowo daję - dziwne) rysunki autorstwa nijakiej Wiki. Rysunki dla Baby Jagi w których przeprasza, że zabrała jej klucze... Najpierw znaleźliśmy jeden, później drugi i kolejny... Hmmm... Naprawdę dziwną ma dziewoja fantazję (albo dziwnych rodziców ma/miała).

Ruszyliśmy na poszukiwania kesza.

Kłopot był.

Wiedzieliśmy gdzie szukać ale jakoś się skubaniec tak podkamuflował, że zeszła nam chwila. A ja oczywiście musiałem zapomnieć plecaka więc musiałem wracać na górę do Wiki...

Wpis, zdjęcie na ganku pałacowym i dalej w drogę.

Aha, kiedy yoshio już wracał, ja pooglądałem sobie jeszcze wnętrza domu. Znalazłem małą kopertę. A w kopercie zdjęcie. Może poprzedni właściciel? Niezły przyjemniaczek... Koperta jest również na poziomie -1. Tak jakby ktoś był zainteresowany:).

Dzięki! Rewelacja, bomba, mistrzostwo świata!!! Ale jak Ty to znalazłeś to pojęcia bladego nie mam:)...