Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Warszawska Paszcza pod pstrągiem    24x 25x {{log_note}} 17x  

137349 2009-11-02 00:00 tATO (user activity4035) - Uczestniczył w spotkaniu

Trochę się obawiałem jak to wyjdzie. Czy ludzie dopiszą, czy knajpa będzie odpowiednia, czy brak jakiś dodatkowych atrakcji będzie ok, czy fakt, że następnego dnia były zajęcia na punkcie G nie sponiewiera spotkania itp. itd. Na szczęście wszystkie obawy prysły, gdy tylko wszedłem do knajpy.<br /> <br /> Wielkie dzięki, wszystkim przybyłym osobom za wspaniałą atmosferę. Za to, że w końcu poznałem Bogo (mówili, że jest fajny i jest), Whateverów (trochę mnie nimi straszyli, może inne Whatevery przyjechały), Wąska (z powodu braku klęcznika może nie było widać w pełni hołdu jakim go otaczam, podobnie jak reszta towarzystwa), Geodrapa (który tak cicho siedział, że mi się nie zmatchował z moimi wyobrażeniami i w efekcie nawet nie pogadaliśmy), Hernowi i Meghan (co to, żeśmy jeszcze kilka skrzynek później razem popełnili tego wieczora), Czarkowatemu (co to się nasze plecaki miały spotkać już kilka razy wcześniej) i wielu innych. Wielkie też dzięki całej młodej braci, przed niejednym przychodzi mi chylić czoła chociażby na okoliczność zawrotnej liczby zakładanych skrzynek: Miderowi (jak zrealizuje to o czym opowiadał, to wszystkim szczęki opadną), lavince (z kwietnikiem), pięknej Leedce i SlawoLowi, moim sąsiadom: r00t-owi7 i martuś. Mam nadzieję, że następnym razem pogadamy więcej. Za odświeżenie znajomości z tymi, których co prawda widziałem na Mikołajkach, ale to było wieki temu: Heniowi z żoną Zofiją, Wuzetowi (co to się mailowo znamy lepiej), Meli (co to sobie zapomniała telefon do mnie), burakowi (co to go nie poznałem, będzie bogaty) i wielu , wielu innym ZYRom, Filipsom, Makosom (których zawsze miło spotkać) oraz stałym przyjaciołom na keszowych ścieżkach: Patykom, cozie, detalowi, staremu popowi.<br /> <br /> Do zobaczenia następnym razem. <br />