2014-08-04 20:03 Cosmata (47) - Found it
Wow, pełna profeska!Rowerowo-deszczowo. Trochę mięsem porzucałam bo mój gps pokazywał inne miejsce i akurat jak stałam w jeżynach i pokrzywach i szukałam nie tam gdzie trzeba to nagle wszyscy zaczęli do mnie dzwonićZdobyczy broniły mrówki giganty (parę z nich jechało ze mną rowerem jeszcze z 2 km), po wyjęciu kolców jeżyn z dłoni przejechałam się wzdłuż nasypu i pognałam dalej. BombowoBez wymiany.