Zajechałem, wskoczyłem i hyc, jest. Gps zatrybił dobrze, gdyby nie to szukałbym chyba w innych miejscach..Brakuje ołówka! Trzeba będzie niebawem go przenieść w solidniejszą skrytkę, mam nadzieję, że nie spłynie na wiosne, póki co udało się wcisnąć i zamaskować. Mimo jesieni kesz w dobrym stanie, dorzuciłem jednak mały worek. bez wymiany. Dzięks