Podchodzę na kordy, a tam w zaroślach stoi sobie ktoś i widząc GPS w moich rękach mówi: "zapraszam do pomocy" Ponieważ nowo poznany kolega już trochę czasu tam spędził od razu sprawdziłem w internecie (mam nadzieję, że nie na białoruskiej sieci) spoiler i jakoś się udało. TFTC