Hehe. Super wyprawa. Zabraliśmy dzieciaki na plaże w Nieporęcie, wynajeliśmy kajak dla Mochera1 i Bogusia, ja wbiłem się na swój własny osobisty

Po zaciekłej walce z falami dotarliśmy na miejsce. Kesza pilnowały 2 kormorany<br />
( chyba kormorany ). Kesz cały i zdrowy. Szczęście Majoneza zostawiliśmy dla innych. Szkoda, że carskie wrota są nieaktywne. Chociaż z drugiej strony bedzie okazja tu powrócić z kajakiem
Pictures for this log entry: