Przy okazji wizyty w urzędzie. Miejsce już nie jest ogrodzone, a ostatnio z Kadaweryna wytypowałyśmy bezbłędnie miejsce ukrycia, więc poszło bez problemów. Bardzo fajny, pomysłowy pojemnik. Jak to dobrze dla odmiany po nowej dendrologicznej geościeżce podjąć miejskiego mikromagnetyka...Dzięki!