Wpisy do logu Krótki wypad po Toruńskie pierniki. 10x 11x 12x 1x Galeria
2009-10-15 00:00 alex22 (6895) - Uczestniczył w spotkaniu
No nareszcie obrobiłem się z całą biurokracją, a było tego sporo. Na początek fotki z wyprawy, spotkań oraz wpisy zacnych nowo poznanych keszerów:
http://picasaweb.google.pl/alexAGAMAREK/MISJATORUN?feat=directlink
Nasz plan został zrealizowany w 90%. Pierwszego dnia oprócz kilkunastu keszy zaliczyliśmy KOMPLEX TORFOWY-wielki szacu dla pomysłodawcy za okeszowanie tak wspaniałego miejsca.
Wieczorem spotkaliśmy się w Pubie TRATWA z miejscowyni GeoKeszerami i napiliśmy się soku chmielowego, w przerwie między kolejnymi kuflami skoczyliśmy na nocne skrzynki w okolicy jedynego drogowego mostu w centrum. Dyskusje na różne tematy twały do północy.
W sobotę zaliczyliśmy kolejne dwa wytypowane skarby: HOTEL GEOKRETÓW i Mobilną Toruńską skrzynkę, którą reaktywowaliśmy, oraz kilka innych zajefajnych skrzynek!
Do pełni szczęścia brakowało nam tylko Harcerskiej skrzynki-mieliśmy 2 z 4 geokretów i tu zrezygnowaliśmy ponieważ ten najbardziej potrzebny został wyjęty przez kogoś przed naszym przyjazdem.Może następnym razem.
Po sobotnim spotkaniu w Tratwie ponownie ruszyliśmy w miasto z nie planowanym NOCNYM wyjazdem do Ciechocinka ( 4 FTFy do zaliczenia). Keszowanie tak się potoczyło, że nad ranem tylko się przebraliśmy w hotelu i ruszyliśmy dalej po skrzyneczki!!!
Z 90 skrzynek jakie odkryliśmy przez 3 dni,w mojej ocenie kilkanaście zasłużyło na najwyższą ocenę +3 ( były i rodzynki które otrzymały ORDER).
Spotkanie było super, dziękujemy nowo poznanym Keszerom za super imprezę i wkład pracy jak włożyli w okeszowanie tego pięknego terenu.
Aby się odwdzięczyć za gościnę postanowiliśmy zasadzić kilka nowych skrzyneczek. Plan był na 2 może 3 a udało się powiększyć tą liczbę do 7 sztuk ( łatwych i trochę trudniejszych).Niestety brak czasu nie pozwolił na więcej, ale mamy już wybrane miejsca...
Pozostało jeszcze wiele skarbów, które świecą nam na mapce w czerwonym kolorze. W drodze do domu powstał więc plan powrotu do Torunia w przyszłym roku. Poczekamy tylko na trochę nowości, bo miejsce ma potencjał i kilku prężnie działających skrzynkożerców.
Serdecznie pozdrawiamy tych miejscowych i tych przyjezdnych ( z Poznania). Do zobaczenia za rok ( a może wcześniej? ).
PS. Wpisem tym zamykam Misję Toruńską, która się powiodła.