Spośród naszej wycieczki dwuosobowej zostałem wybrany na ochotnika do roli gibkiego szczura, ale nie ma tego złego, w nagrodę obejrzałem fort od podszewki. Otuchy dodała nam imaginacja Wojtka klinującego się w szczelinie ;)))))))<br />
<br />
IN/OUT: chyba tylko wpis.<br />
<br />
Aha, polecamy piękne stalaktyty przy wejściu do podziemi.