Wspólny rajd po wyszkowskim lesie z Nannette, Reniusią i art_noise. Było trochę przedzierania się, podjechaliśmy nieco za daleko, a na mapie w giepsie mieliśmy ścieżkę której nie było. Później powrót łatwiejszy, bo ścieżka była tylko delikatnie nie w tym miejscu... Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin