Ostatnia nasza skrzynka dzisiejszego dnia (razem z Quinto i PPQQ). Kto by przypuszczał, że po tej stronie Wisły mogą być tak urokliwe zakątki (choć zapach do najprzyjemniejszych nie należał
)? Koordynaty raz dwa zaprowadziły nas do skrytki. Zmęczeni, ale zadowoleni wrócilśmy do domu rozgrzać się przy ciepłym grzańcu...