To nic że położyłem się spać po 3 rano. To nic że
musiałem wstać o 7(obowiązki). Dzisiaj jestem w wyśmienitym nastroju będąc
dalej pod wrażeniem wczorajszego iwentu. Zaskoczyła mnie atmosfera jaka panowała
w grupie. To było pierwsze moje takie spotkanie i wiem już na pewno że nie
ostatnie. Dziś wiem że geocaching to nie tylko szukanie keszy.
Podziękowania dla organizatorów.
Pozdrawiam
Robert
A co do transferu do bazy to niemal po drodze więc
nie ma za co dziękować