Do skarbu przywędrowałem przedzierając się ze starego młyna w Hulskiem. Aby to uczynić należy się tak przedzeć aby nie zakłócić spokoju jednego mieszkańca Hulskiego jak również nie naruszyć terenów prywatnych. Bez wymiany ponieważ znalazłem skrzynkę nie planując wcześniej jej odwiedzin.