Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu viridiana_03 - szlakiem masonerii - kamień skarbów    {{found}} 25x {{not_found}} 0x {{log_note}} 18x Photo 2x Galeria  

127642 2009-09-26 00:00 Voit (user activity415) - Komentarz

...To miała być miła, sobotnia wycieczka w kociewskie lasy...
Kamień odnaleźliśmy bez trudu, drzewo oznczone znakiem X również...
Skrzynki we wskazanym miejscu nie było. 
Ślady czyjejś obecności były jeszcze świeże... Bardzo świeże. 
Z niezrozumiałych względów przez cały czas odczuwaliśmy czyjąś niewidzialną obecność w tym miejcu. Zupełnie jakby ktoś nas obserwował.
Podczas gdy wraz z Krzyśkiem bazskutecznie poszukiwaliśmy pierwszej wskazówki, Ola i Julka rozglądały się po okolicy.
Nagle usłyszeliśmy wołanie: "Chłopaki, musicie to zobaczyć..."
...Przyznam, że nigdy więcej nie chciałbym oglądać takich śladów.
Nie wiem jaka istota i w jakich okolicznościach wyładowywała agresję na pniach okolicznych drzew. 
Najdziwniejsze, że dłoń która pozostawiła te ślady nie była większa do drobnej dłoni Oli...
W lesie panowała martwa cisza.
Nasze zainteresowanie skrzynką wyraźnie osłabło, udaliśmy się w kierunku samochodu. Inną, krótszą drogą.
I wtedy, nieopodal tego dziwnego miejsca zauważyliśmy zaparkowany  bordowy samochód osobowy na numerach rejestracyjnych z innego końca Polski. Ten sam samochód jechał bezpośrednio przed nami od zjazdu z asfaltu do skrzyżowania leśnych dróg, my pojechaliśmy w prawo objeżdząjąc jeziorko dookoła, a on skręcił w lewo...
Samochód był pusty. Nie wiem czemu, ale w pierwszej chwili pomyślałem że ten samochód nie znalał się tu przypadkiem.
Że osoba która nim przyjechała wie coś więcej na temat tego miejsca i tajemnicy z nim związanej...
Chciałem poszukać kierowcy, lub choćby zaczekać na niego przy samochodzie, ale Ola i Julka zaczęły się kategorycznie domagać powrotu do zaparkowanego niedaleko srebrnego peugeota, którym przyjechaliśmy.
...Jestem przekonany że moje przypuszczenia są słuszne. Ta osoba musiała coś wiedzieć...
Obrazki do tego wpisu:
...ślady na drzewach...
...ślady na drzewach...