Wpisy do logu John Rambo 35x 0x 6x 4x Galeria
2014-05-24 10:23 Olo74_Lilalu (5107) - Komentarz
Namiary na misję dostałem już dawno, lecz czekałem jeszcze na zielone światło od dowództwa. Dziś dostałem pozwolenie. Lecz razem z potwierdzeniem dostałem nowe wytyczne. Niepotrzebnie odbierałem ten telefonu od zwierzchnictwa:
- Zabierzecie ze sobą niezależnego obserwatora z ramienia niezależnej organizacji OC - kod operacyjny Lilalu!
- Panie pułkowniku, melduje, że to niebezpieczne, toż to cywil przecież.
- G.... mnie to obchodzi Johny, to rozkaz!
- Ale ...
- Wykonać! Włos nie może spaść jej z głowy - tit tit tit - rozłączył się.
"Jej" "Li.... - co ?? O w mordę - mam niańczyć babę. Baba na misji to nieszczęście i pech, to nie wróży nic dobrego!!
Ale co zrobić? Rozkaz ro rozkaz - przynajmniej prowadzić taki szmat drogi nie musiałem. Ostatni raz na misji w tym rejonie byłem chyba zimą - wszystko wyglądało inaczej.
No i zaczęło się. Znaczy pech się zaczął (a nie mówiłem - baba na misji). Miałem obiecany zrzut dodatkowego sprzętu w okolicy startu i co? I kicha, zrzut był, ale wietkongi wszystko zaiwaniły. Prowiant, apteczki, ba nawet kalosze sobie wzięli, mikrusy jedne (już wiem co do tych swoich zupek wrzucają). Dobrze, że i tak nie lubiłem tego obuwia i wziąłem ze sobą coś na zapas:
- obuwie chińskiej produkcji, ale w sam raz na te rejony,
- oraz krajowy chmielowy napój regenerujący - podobno mam go zostawić na końcu tej misji.
Jeden sierżant mi mówił, że misja jest do zrobienia w kroksach i kąpielówkach, więc czemu nie ??
W tym potoku nawet żaby pływają więc mnie też nic nie zaszkodzi (chyba ).
Kroksy na nogi i w drogę. Idę, świecę, liczę ... jest, bingo, mamy informacje ... o w dupe ... co jest ... pusto. NIE MA informacji co dalej. Misja zagrożona!! Co robić?? Co z jeńcami?? Dadzą radę wytrzymać jeszcze jakiś czas?? Wróciłem szybko do Lilalu - notuje coś kobita, zdjęcia robi. Szybki telefon i mam potwierdzenie z poziomu zdjęć satelitarnych oraz informacje:
Wietkong mocno aktywny! Jeńcy bezpieczni! Przerwać misję! Wyślemy zwiad! Powtarzam PRZERWAĆ MISJĘ! PRZERWAĆ MISJĘ!
Co było robić, wycofaliśmy się.
A mówiłem, że baba na misji to pech i nieszczęście
P.S. Pułkownik Yoshio został poinformowany o brakach na pierwszym etapie.