Logs Tam gdzie płynęła szajsa
171x
2x
5x
1x Galerij
2014-05-22 18:00
emagnuski
(
56)
- Gevonden
Przy drugiej próbie dojechania na miejsce bez GPSów udało się odnaleźć mostek, nie obyło się bez przejścia z rowerem kilkuset metrów przez trawy i pokrzywy. Na wschodniej części mostku właz do rury jest otwarty i widać jak majestatycznie przepływa woda z szajsowymi osadami. Rura musi być już nieszczelna, bo właściwie na całej długości mostu widziałem kapiącą z niego wodę. Jeden (większy) pojemnik jest w środku dosyć mocno wilgotny, drugi jest fabrycznie lepiej przygotowany do takich warunków więc jest mu tam dobrze. Dosyć istotnym problemem jest to, że po wejściu pod most natychmiast zobaczyłem skrzynkę, teraz dobrze ją zamaskowałem i nalegam aby następcy robili to samo. Bardzo fajna skrzynka i niefajna rura której historię z chęcią poznałem. Polecam połażenie wzdłuż rzeki, dalej rozwidla się, z jednej strony jest fajny kanał. :D
