Wyjatkowo tłoczno dzisiaj bylo... Mamy wrazenie ze spotkalismy grupe "kaszerów" - oni ukradkiem spoglądali na nas, my na nich.. A pozniej zakradli sie w okolice skrzynki
Chyba ich wyploszylismy, bo nie bylo wpisu w logbooku..
Anyway - wymiana worka, bo lidl jest tani i siatka stracila juz date waznosci
Keszyk byl niedomkniety, ale wilgoc wewnatrz raczej standardowa.
In: Zegarek (dla dziecka), kolczyki (nowe, made by Liziii), podstawki korkowe pod szklanki i brelok "mysz"
Out: mydło (akurat sie nam konczy..;D), sprezynka (zawsze o takiej marzylam! :D), kredki (don't ask...)
Ps. kto wie czemu w pobliskim lasku stoi murowana toaleta? o_0
I co robi tam stara studnia z reczna pompa?