Ehhh, ależ ja się jej naszukałem - w ogóle się nie przygotowałem i miałem tylko współrzędne. Dodatkowo było pochmurno i GPS nie dawał rady. Szukałem w trzech piwniczkach
... i w żadnej nie znalazłem. Szkoda, że wcześniej nie przeczytałem wskazówki. Tak czy siak super kesz, okolice przepiękne (szczególnie polecam Wojtówke, jest niedaleko, przynajmniej na rowerze). Pozdro!