Prośba spełniona. Dołożyłem nowy logbook i porządny worek. Skrzynka ma sie znakomicie.
Zdobyta po zmroku, co niewątpliwie dodawało uroku. Szukanie bunkra w nocy ma swój klimacik. Nie wiedziałem, że tam w ogóle jest bunkier!
Dzięki za wskazanie tego miejsca i powód do wieczornej przejażdżki rowerem.