Wpisy do logu Łódzkie jest piękne ! 32x 35x 13x 1x Galeria
2014-04-26 18:20 morrison-1986 (2539) - Uczestniczył w spotkaniu
I stało się!
O powstawaniu Projektu, genezie i zalążkach idei i pomysłu usłyszałem już ho ho temu. I tak czekałem, czekałem i czekałem. Nawet raz czy dwa już przez myśl przeszło, że może jednak nic z tego. Może nawał pracy przerósł zamiary. Ale później przychodziło ockniecie się. Przecież to zakłada Nefryt:)! On da radę:D! No i dał. Jak zawsze:).
Na keszobraniu rady być nie daliśmy. Z resztą mamy czas i spokojnie z plecakami na plecach i prawodopodobnie rowerami pod dupskami zgarniemy całość jak tylko pojawią się opcję i czas. Daleko na szczęście tym razem nie mamy:). A już na samą myśl, że nie będzie trzeba gnać nie wiadomo ile czasu by móc dopiero po kilku godzinach jazdy wystartować na poszukiwania, morda rozdziawia sie w uśmiechu jeszcze bardziej:).
A teraz sam event bo o nim w przeciwieństwie do skrzynek mogę coś napisać:).
Dotarliśmy na miejsce kilka minut po 18. Lokal wypatrzyłem już z pewnej odległości bo okolica zrekonesansowana przy pomocy stritwiu;).
Na miejscu rejestracje z całej Polski!
A z czasem... Takiego oblężęnia to chyba kebabownia nie przeżywała nigdy wcześniej;). Skoko przynajmniej już wie, że z czystym sumieniem może orgarnizować imprezy integracyjne:). Dosłownie pękał w szwach. Lokal oczywiście, nie Skoko;). A z czasem zaczynało nawet w środku brakować miejsc i siedzisk:). Chmara ludu. Szczerze to chyba więcej osób niż na "Do Wioseł":).
Masa ownów, masa mobilaków.
Fantastyczni Ludzie z którymi (niestety nie wszystkimi) miło było zamienić choć kilka słów:). Super poznać kolejne osoby z niebiotycznymi ilościami znalezień i zobaczyć entuzjazm na twarzach który wciąż mają zapewnę taki sam jak podczas odnajdywania pierwszej skrzynki:). I ja wiem, że to Ludzie, którzy podobnie jak ja znaleźli hobby i pasję na całe życie:).
Cieszy też, że Rodaki-Łodziaki dali radę:). Jak zawsze cholernie, cholernie miło się z Wami zobaczyć:). Napiszę to co zawsze - Łodziaki uwielbiam Was:)! Kapitalna atmosfera jak na każdym evencie:)! Z resztą z Wami nie może być inaczej:).
Dziękuję wszystkim, że dane mi było uczestniczyć w tym cudownym spektaklu, za masę przesiedzianych godzin, za pycha kebab, za pifffffka, za towarzystwo, za rozmowy, za cudownie spędzony czas!
I oddzielny akapit dla Nefryta. Bracie... Jesteś Mistrzem!!! Słowo daję... Respekt za Przedsięwzięcie. Szacun za podjęcie się takiej Misji. Dzięki za umożliwienie spędzenia godzin (które na szczęście dopiero przede mną) w terenie i zbieranie keszy w leśnych okolicznościach przyrody. Masz u mnie piwko za kawał dobrej roboty:). Będzie na Ciebie czekało w finale jak juz go zgarniemy:). Podpisane i zapakowane - Dla Mistrza Nefryta:).
Dzięuję Wszystkim i każdemu z osobna!!!