Log entries Pokuleni Niemcy
44x
2x
0x
1x Gallery
2014-04-28 21:45
Armis
(
2263)
- Found it
Ahh Ci pokuleni Niemcy... Wreszcie kesz odnaleziony! Było naprawdę ciężko. Wczoraj godzina googlowania nic nie dała. Dziś w pracy też quiz dawał o sobie znać. Co najlepsze mimo, że całe życie mieszkam w Luboniu, to naprawdę było mi ciężko typować gdzie to może być. Pierwsze dwa miejsca odrzucone. Kolejne, trzecie chciałem sam sprawdzić bo to fajna okolica na rower. W międzyczasie Ronja dzwoni i m.in. informuje, że myśli o tym samym miejscu. Zanim wróciłem do domu on już te miejsce sprawdził i nic. Wyszła propozycja, by raz jeszcze tam pojechać tzn on drugi raz a ja pierwszy. Kompletna kicha, telefon do Daraska. Przez lekkie nieporozumienie myśleliśmy, że jesteśmy w dobrym miejscu a jednak nie. Baaardzo ogólnikowe poszlaki dały nam tylko informacje, że raczej nie, wszędzie tylko nie tuMapa otworzona, wyznaczyliśmy trasę i jedziemy. On od tej strony ja od tej. Streetview w wersji analogowej jak nic. Przejechałem swoją część trasy i nic. Wojtek odpuszcza ale ja jeszcze chce sprawdzić pewną okolicę. No i jadę jadę. Nawet nowe tereny poznałem. Znalazłem jedno miejsce które pasowało dosyć mocno do miejsca w którym bohaterzy TR bawią się w najlepsze. Niebieskie obmacane, nic. Tak się rozglądałem i rozglądałem i chwile później w trawie znalazłem mały toporek. Zgnije i zardzewieje myślę sobie a tak będzie na Daraska jak quiz będzie nielogiczny i przekombinowany. Myk do plecaka. Ta "okolica" kończy się, zostało mi do przejechania ostatnie 100 metrów i sms od Daraska. Oddzwaniam i dowiaduję się, że jestem dość blisko. Jak się okazało tak blisko, że...szkoda gadać jak daleko
Sami założyciele przyszli ponabijać się ze mnie jak stoję na górze i udaje że znalazłem kesza
Niebiskie, niebieskie wszędzie. Zmęczenie i "przequizowanie mózgu" zrobiło już swoje. Gdybym miał rękawiczki zapewne macałbym wszystko niebieskie do którego może być przyczepiony magnes... Nie ma lekko. Założyciele stoją już bliżej. komunikacja jest ale tylko jednostronna. Ledwo parę z ust puszczali a co dopiero mówić o pomaganiu. Wreszcie, gdy już racjonalne myślenie przestało istnieć(myślałem już pod którym kamieniem są pokuleni...) ukazało się to coś... Ale kesza nadal nie ma. Teraz daltonizm się przypomniał. Nie pamiętam co myślałem gdy dostrzegłem kesza(prócz siekierki w plecaku oczywiście) Szybki wpis, FTF, podziękowania dla założycieli i w drogę do domu.
Quiz cholernie trudny ale o dziwo gdy znajdzie się właściwe miejsce to wiesz, że to to :)
Pozdrawiam P.S.