Poranne, poimprezowe, zmęczenie nastraja by położyć się pod wozem i szukać, szukać, szukać...niestety skrzynka ukryta w sposób zbyt intuicyjny, ale ostatecznie przez Anię podjęta. Coś tam wrzucaliśmy...kto to spamięta? Pozdrawiamy i dziękujemy. Ania i Marcin