Wpisy do logu Zapomniane Zdroje
4x
2x
6x
3x Galeria
2009-09-12 00:00
elales
(
1282)
- Znaleziona
Pierwsza skrzynka to była dla mnie ekstremalna. Długo się zastanawiałam, gdzie może być, a jak już zgadłam, to się przeraziłam :), no ale udało się. Do drugiej najpiew udałam się na przełaj, przez krzaki, ale uznałam, że to wcale nie jest fajne, więc znalazłam okrężną drogę. Druga też zajęła mi dużo czasu, bo akurat kiedy przyszłam, siedział tam sobie starszy pan, który wracał z grzybobrania. No i nie obyło się bez dłuższej pogawędki. Sama skrzynka kompletnie zamoknięta, i pudełko, i worek strunowy logbooka nie zamknięte dokładnie. Wysuszyłam wszystko, prócz logbooka, który nie tylko był kompletnie mokry, ale także czymś zabrudzony. Mam nadzieję, że właściciel mi wybaczy radykalny serwis, ale doszłam do wniosku, że nie ma co zostawiać tego mokrego notesu, bo to tylko zwiększa poziom zawilgocenia skrzynki. Włożyłam nowy logbook, przepisałam do niego informacje o skrzynce i hasło na kilku stronach (rewelacyjny pomysł z tym powtarzaniem hasła). Ze starego logbooka wyrwałam pierwsze strony z wpisami i włożyłam do osobnego woreczka, który włożyłam do skrzynki. Resztę mokrego notesu zabrałam ze sobą. Wymieniłam oba worki zewnętrzne. Nie wiem, czy to na długo wystarczy, bo faktycznie tam musi płynąć woda. Przy okazji przyszło mi do głowy kilka refleksji: (1) trzeba apelować o dokładne zamykanie woreczków strunowych z logbookami oraz skrzynek, (2) do arsenału przyrządów warto dodać nożyczki, żeby ładnie wycinać strony z logbooka :), (3) przydałoby się jakieś urządzenie dla geokaszerów do suszenia logbooków :). A tak w ogóle, to bardzo fajne skrzynki. Dzięki.
