2014-04-20 15:30 MTW (626) - Znaleziona
Kesz znaleziony trochę spontanicznie. W każdym razie nie był dziś planowany. Ale skoro już się tutaj znaleźliśmy, to czemu nie? Podejście nastąpiło od strony pomnika, czyli trzeba było przeprawić się przez rzeczkę. Z kładki ze zdjęcia nie wiele zostało, ale w pobliżu jest kładka naturalna
Przez cały dzień była dziś piękna wiosenna pogoda, ale gdy tu byliśmy zaczęło się chmurzyć i grzmieć. Chwilę po znalezieniu skrzynki zaczęło lać i rozpętała się wiosenna burza. Do samochodu dotarliśmy już kompletnie przemoczeni.
Miejsce to znam z nocnych rajdów z czasów harcerskich - dokładnie przy tym pomniku byłem kiedyś podczas nocnej harcerskiej przysięgi młodszych kolegów.
Czuwaj! i dzięki za kesza :)