2014-04-19 21:53 żeliwny (3109) - Znaleziona
Trwała ta gonitwa, oj trwała. Pół roku bez mała, ale wreszcie dobiegła końca. No prawie.
Radosna podróż w odmenty kiczu rodem z kinematografii lat 80' rozpoczeła się jeszcze w ubiegłym roku - zima sprzyjała. Podejscie z moim wiernym towarzyszem mieliśmy zdziebko inne od zamierzonego, bo obaj obecne w quizie klimaty wszechobecnej teatralnej makabry dobrze znamy i z wielkim rozrzewnieniem wspominamy. To były czasu, to były filmy (i literatura)!
A zatem współczucucia ofiarom specjalnie nie było, za to przezabawnych komentarzy, rozmaitych wariantów opowiadanej historii i generalnie kupy śmiechu - od groma:)
I tak sobie to trwało wesoło i trwało, tylko dość opornie szło - do tego stopnia, że się znudziło i daliśmy spokój.
Do dzisiaj.
A dzisiaj w miarę sprawnie - tempo odpowiednie (bardzo widać efekty serwisu) i dociągnęliśmy opowieść do końca.
No prawie...
Dzięki, kawał świetnej zabawy - na wielu płaszczyznach:)