2009-09-09 00:00
coza
(3102)
- Komentarz
Przejeżdżałem w pobliżu to pomyślałem sobie, że sprawdzę czy żyje. Obraz jaki zastałem to: smutno, zimno i do domu daleko, a na dodatek nikt mnie nie chce.
Zabrałem więc ze sobą na przejażdżkę połączoną z nocowaniem. W domu dostanie nowego neodyma na plecy, bo te które są obecnie dość słabo trzymają.
W czwartek wieczorkiem wypatrujcie nowej lokalizacji.