Wpisy do logu Skarb 100-lecia SKAUTINGU
30x
0x
10x
33x Galeria
2014-03-31 13:37
lustys
(
1268)
- Znaleziona
Oj ile ja czekałam, aby się do niego dobrać:) to był mój keszowy cel przez prawe trzy lata. Jak tylko zobaczyłam, że istnieje taka skrzynka wiedziałam, że musi być przeze mnie odkopana. Los chciał, że Justyna wyemigrowała w te tereny, więc jeszcze większa motywacja była:) i tak w południe dotarłyśmy na miejsce, które już było nieźle rozryte przez poprzednich poszukiwaczy. Kolejna dawka motywacji- skoro ktoś kopał to zapewne keszyna jest. Szpadle w rękę i do roboty- pierwsza zmiana kopie, pies piach zjada- zmiana, nowa siła do kopania a pies nadal zajada piach- zmiana, kopanie coraz wolniej idzie ale„ku pokrzepieniu serc” Ania znalazła BUT- nowa dawka motywacji, łopaty bardziej zmęczone niż my, a pies nadal wcina piach- zmiana, rozryty piach wcale nie pomaga bo co chwilę się osypuje, pies dla odmiany kąpie się w morzu- zmiana, dół już taki, że nie jeden facet by nie uwierzył że trzy babki go wykopały, pies zajada piach i rozwala nasze ścianki dodając roboty- zmiana, kopiemy, kopiemy i nagle objawia się nam On- JEST „mogę teraz spokojnie umrzeć”:) faktycznie w opłakanym stanie, więc w miarę możliwości następni poszukiwacze mogliby przynieść wiaderko po kapuście na wymianę i suchy logbook:) Czas operacyjny z zakopywaniem dwie godziny:)
Dziękuję za kesza, który dostarcza tyle dobrej zabawy i jest wyzwaniem:)
W czasie odnawiania Przyrzeczenia Harcerskiego kesz był zakopywany?:)
z lepszą połową Piotra i Justyny oraz z Ania_89 „Czeka mnie tam przygoda, z nimi fajnie będę bawić się…”:)