Kolejny dzień keszowania i kolejne miłe zaskoczenia
Sam dojazd na miejsce sprawił mi największy problem... wybierając drogę od strony Klekotu może byc problem, bez dobrego roweru i siły w nogach można wpaść w niezłe "bagno". Dojechałem na miejsce, przypatrzyłem sie czy czasami nie widać kesza. Niestety;/ ...wyżej i wyżej... nagle ujrzałem kesza i od razu radość jednak pełne skupienie i ostrożność
Dopiero w drodze powrotnej poczułem adrenalinę, która w takim miejscu jest potrzebna.
Cisza i spokój to jak najbardziej tam jest ale to dobrze, bardzo ładne miejsce, które pozwala na chwile wytchnienia :))
TFTC
PS Polecam wybrać drogę od strony Żelisławic ! O wiele szybsza i bardziej komfortowa:D
Laatst bewerkt op 2014-03-31 18:05:02 door gebruiker MniamAS - Aantal keren bewerkt 1 keer.