Ajajaj... Myslałem że w koncu uda mi sie zlupic jakąś skrzynkę jako pierwszemu. Wczoraj też byłem juz przy niej, ale: a) wybralem sie za pozno:( b) bez latarki :( c) bez lopatki :( Moze dzis uda mi sie jakos wyrwac wczesniej z pracy i w koncu poczuje swiateczny klimat opencaching. Skoro tak ciezko wyrwac ja z ziemi to moze wezme do pomocy żone :)