Zdobyta podczas Chęcińskiego wiosennego keszowania. Łatwo nie było. Zapędziliśmy się w sam środek plątaniny chaszczy i trzeba było robić odwrót. Po tym keszu chyba każdy z teamu ma pamiątkę w postaci podrapanych rąk bądź porozrywanej odzieży wierzchniej ;)