Wpisy do logu A leją emerytów, czyli wizyta w Parku Wodziczki, rdjj32 47x 6x 11x
2014-03-13 21:43 Armis (2263) - Znaleziona
A leją się ze mnie RoDaJJe wstrętne...
Od czego by tu zacząć... To miał być zwykły(czytaj niezwykły), szybki multak jak na tę ilość otrzymanych rekomendacji. Pierwszy etap namierzony dosyć szybko. Niestety dzieciaki wybrały sobie gałązki okeszowanego obiektu jako element placu zabaw. I tym sposobem trzeba było odczekać swoje. Gdy dobrałem się do pojemnika i zawędrowałem nad rzekę skryty za witkami, to dzieciaki znów do mnie zawędrowały. Ich mama przegoniła ich widząc jak blisko wody zawędrowały. Usłyszałem o sobie m. in. jaki ze mnie niedoszły porywacz dzieci który czyha na moment w którym odbiegną od rodziców. Mądrości było o wiele więcej ale te dziec... tfu, pojemnik który trzymałem w kieszeni kurtki dawał mi do zrozumienia po co tu przyszedłem. Bynajmniej to nie było słuchanie narzekania starej głupiej baby. Kolejny etap stanowił już bardziej przyziemny problem. Ktoś za dobrze zamaskował etap i bez pomocy i aprobaty założycieli prędzej bym tam chyba trufle znalazł heh. Chciałoby się tu więcej napisać ale spoilery(nawet te przypadkowe) tylko by zmniejszyły uznania następnym keszerom dla założycieli. A te uznania były, są i będą w tym keszu na naprawdę mistrzowskim poziomie. Wszystko dopracowane w naprawdę dobrym guscie. Było może jedno "ale" ale ten wyjątek w sumie na dłuższą metę nic nie zmienia. Nie ujmuję nic temu multakowi(a jednak!)
Chyba o czymś jeszcze mogę wspomnieć co nie będzie spoilerem. Wykorzystaliście słowa tak perfekcyjnie, że można nazwać to "patentem słownym" Warsztatem do tego typu "maskowań" nie jest warsztat, piwnica a własne szare komórki :)
A leją się ze mnie RoDaJJe wstrętne...
Gigantyczna gwiazdka za cały multak, włożoną pracę oraz genialny efekt końcowy!
Pozdrawiam P.S.