To prawda, zabrałem makosa ze sobą, niech chłopak też sie jakoś kulturalnie rozerwie ;)<br />
<br />
Trochę trzeba było przekrzalować, bo wiechcie porosły od zimy, ale przecież to Bieszczady, więc krzalowanie to rzecz normalna
Dorzuciłem geokreta - lego-templariuszkę.<br />
<br />
Dzięki za kesza i pozdrowienia dla rodziny!