Wpisy do logu Szalony jeździec
63x
0x
3x
1x Galeria
2014-03-06 17:35
Taiffun
(
1740)
- Znaleziona
Przypomniało mi się, że od dawna czeka na podjęcie, no to zajeżdzam na miejsce. Spojrzenie dookoła, czysto, no to szybka akcja. Git, kesz w ręku. Wyciągnę pieczątkę z plecaka. Trochę to trwało no ale mam. Podnoszę się a tu co? Nadciąga do mnie jeszcze trzech rycerzy smętnego oblicza (a później miał dołączyć czwarty mroczny). Rozbrajająco się uśmiecham, ale to nie wystarcza. ;)
Co za ironia, rano prawie trzy godziny szlajałem się po ruinach a tutaj po trzydziestu sekundach jestem kontrolowany. No dobra, opowiem im o geocachingu żeby dali mi spokój. Mikrus i logbook z wuchtą wpisów uwiarygodnił mnie na tyle, że wyciąganie GPSa nie było już potrzebne. Wtem nadchodzi ten mroczny, dodając sobie animuszu pożeranym podwieczorkiem. Zbliża się niewzruszonym krokiem a ja muszę zaczynać opowieść od nowa, ale nic to. Mroczny pozostaje mroczny a pozostała trójka podśmiechuje się lekko z sytuacji. Pada pytanie czy to-to małe wysyła sygnał GPS. W sensie że mikrus.Tłumaczę cierpliwie acz rozbawionym tonem. Wtem mroczny pyta w ramach standardowych procedur co studiuję. Nie no, przecież oni mi się tu zaraz poskładają z uciechy jak im powiem. Powtórzyłem jeszcze dwa razy i opatrzyłem komentarzem wyjaśniającym. Mroczny machnął niepocieszony ręką i odwołał oddział, rozczarowany że nic nie niszczę ani nie mam narkotyków - nawet nie musiałem wyciągać dokumentów. Trudno, tylko jednemu łowcy się dziś udało. Mi. ;)
Dzięki za fajnego kesza! :D