Chwilke kręciliśmy się w pobliżu. Niedzielne spokojne popołudnie, choć pogoda piękna jak na tą porę roku nie zachęcała mieszkańców tutejszej okolicy do spacerów, więc mieliśmy trochę swobody. Dziwnym trafem tuż po znalezieniu, wpisaniu się do logbooka i odejściu (jakieś 30m.) pojawiła się na miejscu policja i z piskiem opon wjechała w tą uliczkę... Ale woleliśmy nie sprawdzać po co..
TFTC :)