Faktycznie skrzynka zginęła, dziś została reaktywowana, dzięki za sygnał o jej braku. No cóż polski cham nizinny to wredny gatunek. Nie rozumiem, dlaczego ktoś może ukraść skrzynkę. W każdym razie skrzynka została zakopana w innym miejscu, jednak ciągle obok ptaków. Nowe koordy kilka metrów dalej i niedługo nowy spojlak.