Hello,
Kupa wspomnień wróciła przy okazji zdobywania kesza. Proces keszerski bez zakłóceń, proces myślowy - oj, działo się
Ja to wszystko pamiętam. I pierwszy wywiad Sex Pistols w Radio Luxembourg i orgię dźwięków, własne dokonania na tym polu (tak, tak, grało się i darło pysk
), pewne charakterystyczne elementy życia i stroju, zmiany kulturowe ... Rozbrat też dobrze kojarzę, więc podsumowując - kesz zrobiony z ogromną przyjemnością. Pzdr, Wojtek