Nastraszny przez poprzedników, uzbrojony po zęby i przygotowany na powódź połaczoną z tsunami, zanurzyłem się w czelusciach aby odkryć... bardzo sympatyczny podziemny korytarzyk z zimującymi nietoperzami.
TKS!
Ostatnio edytowany 2014-01-04 20:28:35 przez użytkownika Tataminiakus - w całości zmieniany 1 raz.