Zastalismy skrzynke w oplakanym stanie. Lezala pod drzewkiem zupelnie odkryta, nie zakopana. Opakowanie popekane, a logbook to pogniecione mokre papiery z ktorych nic sie nie da odczytac. Poza tym troche nie zgadzaly nam sie kordy (przesuniecie kilkanascie do 20m). Zrobilismy maly serwis. Wrzucilismy nowy logbook w strunowce. Popekane pudelko zostalo, ale wrzucilismy je w duza gruba strunowke.<br />
Kordy wg mojego GPS (Mercedes to to nie jest, ale dotychczas nie przekłamywał): N52 19,553' E20 51,092'. Tftc
Ostatnio edytowany 2014-01-04 20:09:58 przez użytkownika glivec - w całości zmieniany 1 raz.