Dziękuję pięknie za super zabawę przy rozwiązywaniu zagadek. Największą frajdę przyniosła mi ta Patyków, co chyba nikogo nie zdziwi
Zagadka finałowa była prosta chyba tylko dla "świętomaniaków", bo raczej każdy unika co rok powtarzanych szlagierów
Chwilę dłuższą nam się zeszło, łatwo nie bylo, ale w druzynie sila!