Znaleziona na koniec wyprawy,ale doradzam szukanie jej na świeżaka.Zeszliśmy cała pętle zanim załapaliśmy o jakie znaki chodzi.Tajnych znaków w pobliżu jest kilka i to może być mylące.Zreszta po nocy w podziemiach bez snu wszystko może być znakiem ale i tak było zajefajnie.Zadanie dla wytrwałych ale opłaca się bo na końcu podchodów czeka nagroda.Najbardziej myli kesz w okolicy ale znaki mówią wszystko... p.s:proces rozkładu postępuje,pojawia się mały problem z otwarciem ale na razie wszystko gra i mruczy...
Ostatnio edytowany 2014-01-01 20:10:47 przez użytkownika ptasznik - w całości zmieniany 1 raz.