Spacer i kesz zaliczony w ramach przednoworocznych zakupów w pobliskim M1. Tradycyjnie bez problemów obliczeniowych się nie obyło
i potrzebna była weryfikacja danych z jednym z poprzednich znalazców. Dzięki za miły przerywnik w zabieganym dniu. Karta znalzacy zabrana, niestety w markiecie nie jest honorowana
Dzięki. Pzdr.