Pierwsze podejście w dniu wczorajszym nie przyniosło zbyt wielkich sukcesów, skończyło się na kilku godzinach łażenia po krzakach.. Dziś po konsultacjach z autorem wreszcie pierwszy sukces - skrzynka uległa i zapoczkątkowaliśmy łańcuch piesełowych przygód. Trochę trzeba piesełować, żeby znaleźć, ale w końcu o to chodziDzięki za kesza :)