2013-12-28 18:21
Python&Co
(163)
- Znaleziona
Właściwie niespecjalnie mieliśmy ochotę "robić" tą skrzynkę, bo planowaliśmy keszobranie w okolicach Rynku. Znaleźliśmy się na Kopcu przypadkiem, w pogoni za zachodzącym słońcem. Wtedy Pythonowa przeczytała wpis Poszepszyńskiego. Rozbawił nas do łez. Rozumowanie było proste: jest zima i nie ma pokrzyw, mamy długie spodnie, ślimaki zaszyły się w norach i śpią zimowym snem, nie wspinamy się z rowerami od "złej" strony, tylko siedzimy w ciepłym keszowozie tuż przy skrzynce.... IDZIEMY!
Zostawiliśmy geokreta: GK JACUŚ.
Zabraliśmy 2 geokrety: GK KAWA i GK KARABIŃCZYK.
Niestety innych wpisanych kretów nie stwierdziliśmy.
A Poszepszyńskiego serdecznie pozdrawiamy!!! Uwielbiamy takie historie i dowcipne wpisy.