Jako aperitif przed finałem GIS Day spróbowaliśmy wraz z Pati666 zmierzyć się z odnowionym wieloletnim keszem. Jako że nie widzieliśmy zdjęć a GPS wariował łatwo nie było. W końcu jednak się udało, a po wydobyciu kesza, pojawili się mali, obleśni, wielonodzy strażnicy, którzy jednak szybko tchórzliwie uciekli wgłąb
Dzięki!