Jutro ze spanishem ruszamy ostro do boju. On podczas przerwy w pracy ja podczas urlopu. Już mam przygotowany cały equipment czyli palnik acetylenowy, piłę spalinową, młot 20 kilowy tudzież całą masę wkrętaków wszelakich. Po nas ino drzazgi tam ostaną. Więc wszelakie amfibie, ogrodzenia, ławki, "pamiątki" przeszłości powinny już w tej chwili odczuwać przerażenie ..hiszpańska inkwizycja nadchodzi