Oczywiście musieliśmy przegapić 3 wieeelkie dziury, więc chodziliśmy dookoła kompleksu i zwiedzaliśmy budynek w środku. Po chwili Kaś zaczęła panikować, że coś jest w krzakach, a ja prawie wpadłem do wspomnianych dziur ^^ Potem było już z górki, chociaż trzeba się było nieco nakopać
( i właśnie za to kopanie od nas +3 - czuliśmy się, jak prawdziwi poszukiwacze skarbów
)
In: Kotek (spokojnie, sztuczny
)
Out : nic
Pozdrawiamy
Fesu i Scorpu