Z Dzejbim w drodze na OpaKów. Fakt kamsztorców jest sporo, ale mi nie potrzebne. Przy pobieraniu myślałem, że gratisowo zatankuje auto, no ale niestety lipka. W końcu jeden głębszy pomógł dobrać sie do keszyka. Młyn w ruinie, ale wyposażenie chyba kompletne, wydaje mi się, ze jeszcze nie jeden chleb by z tej mąki upieki :). :D